Być może czasem myślisz, że problem bądź wyzwanie przed którym stoisz, przerasta cię. Że nie ma dobrego rozwiązania, wyjścia z sytuacji i nic już nie możesz zrobić. 90% tych myśli pochodzi jednak tylko z twojej głowy i prawda jest taka, że w każdej sytuacji ( może brzmi to absurdalnie, ale to prawda) można dostrzec jakieś plusy.
ZASADA PIĘCIU LAT
Jeśli coś w danym momencie cię przytłacza, irytuje lub stresuje – zastanów się, czy będzie to miało znaczenie za pięć lat. Jeśli nie – od razu możesz odpuścić sobie te wszystkie negatywne emocje. Czasem niepotrzebnie zaprzątamy sobie myśl i czas który mogliśmy poświęcić na coś przyjemniejszego bezpowrotnie tracimy. Dlatego tak ważna jest selekcja wydarzeń i nadawanie odpowiednich znaczeń problemom, które przeżywamy w danej chwili.
NIE WYOLBRZYMIAJ
Wiem, że są niekiedy sytuacje, w których mimo wszystko ciężko znaleźć coś dobrego ale nie jest to niemożliwe. Czasem należy tylko spojrzeć na to wszystko z innej perspektywy. Zabawmy się w radość! Koncentrujmy się na tym, co wywołuje uśmiech na twarzy. Nawet w gorszych, smutnych, niemiłych chwilach doszukujmy się pozytywnych aspektów, dostrzegajmy plusy. Wszelkie niedogodności najlepiej pomniejszać, zaś przykre aspekty rzeczywistości ignorować.
Czy każdy może w to grać?
Niektórzy po prostu rodzą się z takim efektem natomiast inni muszą włożyć dużo pracy, by wyrobić w sobie nawyk do myślenia o tym, co przyjemne i nauczyć się zauważać plusy także w sytuacjach patowych lub ewidentnie kryzysowych. Wszystkiego i zawsze można się nauczyć. Nawet skrajny pesymista może trochę nagiąć swoje zasady i wprowadzić w życie więcej uśmiechu i pozytywnej energii. Całe to narzekanie i bycie źle nastawionym jeszcze nigdy nikomu nie pomogło. Zazwyczaj tylko dołuje nas to bardziej.
Zachęcam wszystkich do wprowadzania w swoje życie radości i zadowolenia z niego. Tym najbardziej opornym proponuję metodę małych kroków i nie zrażanie się na samym początku.
Zamiast się dołować problemami, stańmy im naprzeciw z porządnym uśmiechem. Niech wiedzą, że tak łatwo im z nami nie pójdzie! 😉