Masz w szafie podział na ubrania eleganckie, wyjmowane przy specjalnej okazji i porozciągane swetry na co dzień? Piękna porcelanowa zastawa pokrywa się warstwą wieloletniego kurzu za szybą i czeka na ważnych gości? A może jesz w pośpiechu spoglądając jednym okiem na telewizor, a drugim na zegarek? Jeździsz tym samym, zatłoczonym tramwajem do pracy każdego poranka, a gdy z niej wychodzisz jest już ciemno?
Wtedy zwykle zastanawiasz się: Dlaczego to życie pędzi tak szybko?
Wracasz z pracy, gotujesz na szybko jakiś obiad i zjadasz go w pośpiechu bo przecież musisz jeszcze zrobić pranie, a wieczorem masz wyjście ze znajomymi, którzy potrafią tylko przechwalać się swoimi sukcesami. No ale przecież to twoi koledzy z pracy więc dobrze byłoby utrzymywać z nimi przyjazne stosunki albo przynajmniej udawać, że takie są. Patrzysz na swojego partnera i wiesz, że tkwisz w tym związku z przyzwyczajenia, bo tak ci wygodniej i w sumie to nie jest najgorzej.
Innym po prostu się poszczęściło
Nie przyjmujesz do wiadomości, tego, że twoje życie zależy tylko i wyłącznie od wyborów które ty sam podejmujesz. Aż ciśnie mi się na usta pewien cytat, niezwykle adekwatny do sytuacji.
Nie pytaj życia o sens, nadaj mu go sam.
Zawsze na coś czekasz. Jak skończę studia to będę szczęśliwszy, bogatszy, bardziej pewny siebie. Będę taki, ale jeszcze nie dziś bo nie jestem wystarczająco dobry, nie mam warunków, pieniędzy, czasu. Czy na pewno? Wydaje ci się, że zadowoleni ze swojego życia ludzie dookoła ciebie są ulepieni z innej gliny i szczęście przyszło do nich samo.
Ta Gośka z pierwszego piętra to ma życie. Wakacje w Hiszpanii, świetna praca i do tego wspaniała figura
To nic, że budzi się wczesnym rankiem, zalicza basen i ciężki trening, zarywa noce siedząc nad projektami i nie boi się podjąć ryzyka. Bo różnica jest taka, że ona działa, a nie mówi w nieskończoność o tym, że należy działać.
Daj sobie szansę
Rozejrzyj się wokół siebie. Pomaluj mieszkanie na jakiś ciekawy kolor, zmień standardowe ułożenie mebli. Wyjmij tę piękną filiżankę i napij się aromatycznej kawy oglądając wschód słońca. Spotkaj się z dawnymi przyjaciółmi, miej odwagę zakończyć toksyczny związek. Na wspaniałe efekty nie będziesz musiał długo czekać. Od kiedy jestem taki szczęśliwy? Zdziwisz się pewnego dnia widząc w sklepowej wystawie swój szczery uśmiech, a nie wymuszony grymas. Kup do wazonu świeże kwiaty, zafunduj sobie weekend w SPA i zjedz wreszcie to cholernie drogie sushi, tam w barze na rogu. 😉
Ciesz się z drobiazgów i łap momenty, celebruj życie – ono jest takie krótkie, a Ty jesteś go wart!
Jakie to powszechne niestety – wszyscy umieramy, nie wszyscy zyjemy. PS Swietny wpis! 😉
Fajny przykład z Gośką ;D Staram się świętować , kiedy mam wolne przygotowuje sobie coś pysznego do jedzenia, ale tak żeby przyciągało zapachem i wyglądem 😀 Zaparzam sobie ulubioną herbatkę albo kawę i robię w ciągu dnia to na co mam ochotę 🙂
Bardzo dobrze, trzeba celebrować małe chwile, bo wtedy docenimy też te duże. 🙂